Coraz większa świadomość w temacie profilaktyki jamy ustnej u zwierząt pozwala pupilom na życie bez bólu i nieograniczoną radość z jedzenia. To mit, że pies i kot są w stanie samodzielnie zadbać o zęby i dziąsła. Pasta i szczoteczka to must have nie tylko u ludzi, ale też u ich czworonożnych przyjaciół.
Podobnie jak człowiek, zwierzę może mieć predyspozycje do szybszego lub wolniejszego odkładania się płytki nazębnej tworzącego kamień nazębny. To on przyczynia się do powstania stanu zapalnego, który oddziałuje na cały organizm zwierzaka. Zakażenia te mogą bowiem powodować bądź zaostrzać choroby nerek, serca czy płuc.
Choroby zębów i przyzębia nie dotyczą wyłącznie psich i kocich seniorów. Warto już od pierwszych wspólnych chwil przyzwyczajać pupila do ingerencji w obrębie jamy ustnej, aby pielęgnacja stała się rutyną. Trzeba mieć na uwadze także choroby genetyczne, które mogą dawać objawy już w młodym wieku. Szczególną uwagę należy poświęcać zwierzakom ras małych i miniaturowych.
Wynikiem zaniedbanej jamy ustnej psa i kota nie jest wyłącznie nieprzyjemny zapach. To osłabienie całego organizmu, widoczne przede wszystkim w gorszym samopoczuciu czy problemach z jedzeniem.
Przy każdym badaniu fizykalnym w naszej przychodni weterynarz internista sprawdza stan jamy ustnej pacjenta. W przypadku zauważonych nieprawidłowości pupil jest kierowany na konsultację stomatologiczną lub bezpośrednio na zabieg stomatologiczny – poprzedzony badaniami.
Pacjentów oddajemy w ręce należącego do sekcji stomatologicznej PSLWMZ chirurga stomatologa lek. wet. Piotra Radziszewskiego, który zabiegi przeprowadza wspólnie z anestezjologiem lek. wet. Julią Pezdek. Stosujemy bezpieczne znieczulenie wziewne. Weterynarz chirurg zawsze wykonuje zdjęcie RTG jamy ustnej. Na jego podstawie decyduje, czy oprócz skalingu – usunięcia kamienia nazębnego – konieczne będzie usunięcie zębów. Pozostawienie chorych zębów jest błędem w sztuce. Zwierzaki natomiast doskonale radzą sobie z jedzeniem mimo ich utraty. Zdrowe zęby są dokładnie czyszczone przy użyciu weterynaryjnego unitu stomatologicznego ze skalerem ultradźwiękowym, następnie polerowane są korony, a powierzchnia szkliwa zabezpieczana jest odpowiednim preparatem.
Nie zalecamy usuwania kamienia bez znieczulenia zwierzaka! Intubacja przyczynia się do jego bezpieczeństwa i komfortu psychicznego. Wyłącznie u znieczulonego pacjenta możliwe jest usunięcie osadu poniżej linii dziąseł.